Dzień bez plecaka w naszej szkole obchodzony był 1 kwietnia. Ta, jakże niezwykle zabawna inicjatywa świetnie wpisała się w Prima Aprilisową tradycję żartu i dowcipu. Wielu uczniów zaangażowało się w tę zabawę, która polega na tym, aby korzystając ze swojej pomysłowości i sprytu zastąpić "czymś" plecak szkolny. W tym celu, naszym uczniom posłużyły: walizki, skrzynki na narzędzia, chlebaki, sklepowe kosze, a nawet legowiska dla zwierząt. Liczyła się kreatywność i fantazja.
Dla zainteresowanych możemy dodać, że zwyczaj obchodów "Dnia bez plecaka" pochodzi z USA i ma on na celu zwiększanie świadomości trudnych warunków bytowych, a także problemów z dostępem do edukacji milionów uczniów w wielu zakątkach świata. Często zdarza się, że dzieci muszą chodzić pieszo, z reklamówkami lub trzymając rzeczy w rękach, ponieważ nie stać ich nawet na plecak.